środa, 2 stycznia 2008

Osobisty tester afirmacji

Podczas zastanawiania się jakby Ci kolejny raz zrobić dobrze notką na blogu nieoczekiwanie wpadłem na pewien pomysł. Dzisiaj będzie więcej o afirmacjach, jeśli jeszcze nic nie wiesz na ten temat lub chcesz sobie odświeżyć pamięć, przeczytaj Afirmacje - z czym to się je oraz Jak zdziałać cuda językiem.
Afirmacje mają to do siebie, że są równie osobiste jak bielizna, co oznacza że na każdego mogą działać z różną siłą. A gdyby tak można było sprawdzić siłę afirmacji? Czy są dla Ciebie silne i dobrze działają? Jakby to było, gdyby można było od razu przetestować moc pozytywnego myślenia na sobie używając swoich dłoni? Zawsze wychodziłem z założenia, że jeśli można coś zrobić szybko i dobrze, to... trzeba to zrobić szybko i dobrze, szkoda czasu na pierdoły [czyt. długotrwałą psychoterapię.]
Pomysł zaczerpnąłem od faceta, który występuje w filmie "Secret" i wypowiada się w książce pod tym samym tytułem. Sprawdziłem na sobie, poprosiłem również moich zaufanych przyjaciół o przetestowanie. Działa rewelacyjnie i jest dość dziki, ale skoro wielcy ludzie robią różne dziwne rzeczy i świetnie się z tym czują, mają oczekiwane rezultaty to dlaczego nie Ty? Poza tym, nikt nie będzie widział:)
Napiszę Ci o nim w Strefie 51, aby się do niej zapisać bezpłatnie, wystarczy że podasz swój e-mail w niebieskim okienku po prawej stronie, a następnie odbierzesz pocztę i potwierdzisz swój adres w mailu aktywacyjnym.
Uwaga! W sekretnej Strefie 51 jest ograniczona ilość miejsc.

A wkrótce - "Wysyp cukier" - czyli co wspólnego ma cukier i udany seks:)


dodajdo.com

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

czy trzeba być wtajemniczonym, żeby być przyjętym do strefy 51, czy też wtajemniczonym zostaje się po złożeniu "aplikacji" ? ;-)

Anonimowy pisze...

Po złożeniu "aplikacji" :)

Anonimowy pisze...

OK, zapisuję się :-)

Anonimowy pisze...

Nic tu się nie dzieje. Co z tą strefą.Czekam i nic.